26 maja 2018: Krótkie podsumowanie - o kotach, marzeniach i małej dziewczynce z warkoczykami

Późna wiosna i lato to zawsze czas miotów w Ars Britannice. Uwijamy się jak małe mróweczki, by nasze srebrne ogonki miały wygłaskane futerka, nakarmione brzuszki, czysty żwirek w kuwetce i zawsze pełne miseczki.

Ze względów zawodowych i osobistych tego lata urodzi się u nas dużo mniej kociąt niż zwykle, wszystko, o ile natura pozwoli, przesunie się na początek roku szkolnego.

Dużo zmian przed nami. Choć to zawsze niezwykle trudne decyzje, postanowiliśmy o adopcji kilku naszych kotek hodowlanych. W zakładce Adopcje znajdziecie Państwo informacje o naprawdę pięknych dziewczynkach, które szukają nowych domów. Chcemy, by nasze koty dostawały maksimum uwagi i kolanka wyłącznie dla siebie, a oglądając zdjęcia Lilly, Mimi, Vincenta, Vivaldiego, z nowych domów, nie mamy wątpliwości, że choć każde rozstanie było poprzedzone wieloma nieprzespanymi nocami i potokiem łez przy pożegnaniu, to teraz nasze koty mają cudownych ludzi na wyłączność. W tym roku ubędzie więc kotów, ale mam nadzieję, że przybędzie nam przyjaciół, którzy stworzą im domy.

Nasza hodowla powstała w 2010 roku z marzenia, by nie rozmnażać, a hodować piękne i dostojne srebrne koty, o wyjątkowo zielonych, okrągłych oczach, białym jak śnieg futerku i budowie misia. To marzenie towarzyszy nam nadal i wspiera w trudniejszych chwilach. Niezbyt często robimy podsumowania, ale wydaje mi się, że patrząc na urodzone w tym roku kocięta widać progres naszej linii hodowlanej.

W naszej hodowli mieszka pierwsza w Polsce kotka srebrna Supreme Champion GB*Torridonian Elora Danan, czyli babcia Cleo. Kilka dni temu kocur z naszym przydomkiem Gucci Ars Britannica, został World Championem WCF. Wiele innych kotów z naszym przydomkiem dorobiło się tytułów wystawowych i wspaniałego potomstwa w całej Europie i USA. Z powodu moich ograniczeń zdrowotnych niestety nie możemy zbyt często brać udziału w wystawach, ale przez ostatnie lata nasze koty brały udział w wystawach światowych FIFE, a Cesar (srebrny point) i Kingston (cameo) Ars Britannica*PL dzielnie reprezentują nasze barwy jako kastraty pod holenderską flagą i niezawodną opieką Pani Karen.

Jako pierwsi rozpoczęliśmy w Polsce pracę nad linią kotów cameo, wyjątkowo pięknych i unikalnych na skalę światową kotów rudych i kremowych srebrnych cieniowanych. Nasz "podrostek" Gabriel - szynszylowy kocurek cameo niesie w swoim rodowodzie 6 pokoleń pracy hodowlanej Ars Britanniki. Kotki Zuzia, Taormina i Tasminka, to również efekt naszego marzenia o cameo i współpracy hodowlanej z kilkoma hodowlami w Europie.

Przez te lata przywitaliśmy prawie 200 kociąt na świecie. Byłam przy każdym porodzie i każdy z naszych maluszków ma szczególne miejsce w moim sercu. Pamiętam imię każdego z nich, a z większością właścicieli nadal jestem w kontakcie - to dla mnie ważne, bo mogę obserwować czy nasze założenia hodowlane okazały się właściwe, ale przede wszystkim czysta przyjemność z podziwiania rozpieszczonych i wykochanych kotów.

Nasze życie jako rodziny jest mocno podporządkowane kociej pasji. Świat zatrzymuje się, gdy któryś kot potrzebuje pomocy, praca, inne plany, to wszystko musi poczekać. Dzięki temu nasze maluszki są zawsze socjalne i kochane - lubią dotyk, są ciekawe ludzi, mają priorytet w naszej codzienności. Czasem to koszt kilku lat bez wakacji, czasem nieprzespane noce albo nowy drapak czy badania genetyczne zamiast nowej torebki, ale przecież jak powiedział kiedyś Joseph Conrad: "Podążać za swym marzeniem, podążać wiecznie - zawsze, usque ad finem..."

Chciałabym podziękować tym z Państwa, którzy mocno nas wspierają i kibicują. Na koniec dnia to Wasze maile i zdjęcia, czasem ciepłe słowo na Facebookowej stronie czy Instagramie, sprawiają, że nadal widzimy sens i potrzebę. Hodując koty staramy się wyjść na przeciw marzeniom i oczekiwaniom ludzi o tym wyśnionym pupilu. Dbamy o jego rozwój, o piękne zdjęcia na pamiątkę, dobre szczepionki, leki immunologiczne, sprawdzoną genetykę. A wszystko to powstało z marzenia pięcioletniej dziewczynki z warkoczykami, która już wtedy chciała mieć kotka i hodować kotki. Dziś w naszych drzwiach stanęła nie jedna mała lub duża dziewczynka czy chłopiec, a nie jeden z naszych kotów zrealizował to wyjątkowe marzenie o kocim przyjacielu na dobre i złe. W lipcu jak zawsze chętnie spotkamy się z Państwem na dniu otwartym w naszej hodowli, przy herbatce, kawce, mięcie z ogródka i domowym cieście porozmawiamy o kotach i potulimy maluchy. Tymczasem zapraszamy do oglądnia zdjęć na stronie, obserwowania nas w mediach społecznościowych, kontaktu i poszukiwania wymarzonego białego kotka :)

Słonecznego dnia, Ania i Rafał


16 maja 2018 Poranne świeże bułeczki

Poranne świeże bułeczki, wprost po śniadaniu kilka fotek miotu I2. Miłego oglądania.

mi1  m5  

m6  m4  

m3  mi2

Rodzice: GIC Isabelle Mazuria*PL & Nanook Ars Britannica*PL, na zdjęciach także Babcia Flo, mama Nanooka, IC Silver Florentine of Cat Philosophy*DE.


15 maja 2018

Zapraszamy do obejrzenia naszych kociaczków. Niektóre kocięta prezentujemy z opisem np. Louis, Laura, Harnaś, Alanek, Jullian. Wkrótce wiele zmian na stronie! 

maj2

15 maja 2018 O kociętach:

Trochę więcej informacji o tym, co otrzymujecie Państwo, kupując kociaka w Ars Britannice:

Kocięta opuszczają hodowlę wyposażone w:

* rodowód FIFE [lub kopię do czasu przeprowadzenia kastracji]

* książeczkę zdrowia/ paszport z wpisanymi szczepieniami i odrobaczeniami,

* informację o żywieniu, pielęgnacji i opiece nad kociakiem

* informacje o niezbędnym wyposażeniu, jakie należy przygotować na przybycie kociątka wraz z linkami do produktów w sklepach internetowych

* wyprawkę na pierwsze dni w nowym domu - karmę suchą, mokrą, zabawki, piórko, podkład higieniczny na czas podróży, witaminki i ulotki informacyjne 

* ekluzywny drapaki firmy Rufi oraz myszkę

* 4% rabatu na zakupy na drapaki.pl

* 10% rabatu na pierwsze zakupy zooplus.pl

* dostęp do profesjonalnych zdjęć kociaka z pobytu w naszej hodowli

Standardowo nasze kocięta opuszczają hodowlę:

* zachipowane mini mikrochipem zarejestrowanym w Bazie Animal-Safe

* podwójnie zaszczepione szczepionką na choroby zakaźnie

* zaszczepione szczepionką immunologiczną

* podwójnie odrobaczone

* z obciętymi pazurkami

* nauczone korzystania z kuwety i drapaczka

* w pełni zsocjalizowane

Oprócz wartości materialnych kot zabiera ze sobą do nowego domu kilka pokoleń naszej pracy hodowlanej - inwestycję czasu, miłości i zangażowania, zakupu wybitnych genentycznie kotów z całej Europy oraz planowania, wystaw, wyjazdów, badań, jak również pewną wizję tego, jakie kociaki chcielibyśmy hodować i jej realizację. Każdy kot z naszym przydomkiem to nasze kocie dziecko, tulone, zadbane, przez które czasem rezygnujemy z osobistych planów, dla którego śpimy w porodówce zamiast w sypialnii albo nie śpimy w ogóle, z którym wiążemy nadzieję i dla którego chcemy najwspanialszego domu i kochającej Rodziny na całe życie.


hank1

12 maja 2018 Przyszłość...

Dziś przedsmak tego nad czym pracujemy już od ponad roku. Ars Britannica to dom pełen "białych kotów". Srebra to nasza wielka pasja i życie. Tu i ówdzie znajdzie się piękne cameo, a od ponad roku także odrobinę nowości.

sonZawsze lubiłam niebieskie złota, są delikatne i piękne. Te najładniejsze mają ekspresję małej sówki z wielkimi zielonymi oczami i okrągłą głową. Wszystko jest w nich jakby lepione z kulek - kulkowa główka, okrągły brzuszek, puchaty ogon.

W naszym domu mieszkają Sonia i Hank - dwa niebieskie złota oraz Sammy (Samuel), mój rozpuszczony kocurek w jeszcze bardziej unikalnej barwie liliowego złota. 

Młodzież pod koniec roku pomyśli nad randkowaniem, tymczasem przedsmak tego, jakie kocięta będą rodzić się zimą.

Dziś zapraszam także do odwiedzenia zakładki kocięta i obejrzenia zupełnie srebrnego nowego pokolenia zielono i niebieskookich szynszylek z Ars Britanniki. Dzieciaki są cudne i bardzo kochane. Pozdrawiamy w słoneczny sobotni dzień. 

 sam

 


12 maja 2018 World Champion WCF Gucci Ars Britannica*PL

Niesamowite wieści z Ukrainy, nasz kocurek Gucci Ars Britannica*PL, synek Hadriana i Hermiony ukończył dziś najwyższy możliwy tytuł w federacji WCF, World Champion, czy Champion Świata. Gratulujemy Natalce i jesteśmy bardzo dumni z naszego kocurka, który wielokrotnie uzyskiwał także wyróżnienia BOS, BIS, Best of Best, czyli najlepszego kocura wystawy. Brawo Gucci!

gu1  gu1 

gu1 


harnas8 maja 2018 Zdjęcia cz.1 już dziś wieczorem

Znacie zabawę w "zabij brata"? 

Przedstawiamy miot L2. Wszystkie te ślicznie kocie dzieci są od dziś dostępne, więcej już dziś wieczorem.

Filmy obejrzysz na naszym Instagramie lub stronie Facebooka, zapraszamy. FILM.

 

 


nuny5 maja 2018 Majówka

W Ars Britannice Majówka, koty leniwie wyciągnięte na tarasach, raczą się niemalże letnim słońcem, obserwują uwijające się z mozołem pszczoły, mróble i ekipę budowlaną pracującą nad ich dodatkowymi pokojami - niech pracują:) Im nie chce się nic, ani mruczeć, ani jeść, a nawet liznąć futerka... no może wieczorem. Kocurki też siedzą na parapecie i dyskutują przez kratkę w oknie z psem, on chciałby wejść, one pewnie pochodzić po trawie, ale nie - nie, nasze koty są niewychodzące. Stąd potrzeba większej ilości zabudowanych tarasów, żeby każdy ogonek mógł równoprawnie poleżeć na słoneczku. Może już za rok.

Tymczasem w drugiej części domu, maluchy przejęły w posiadanie 5pack, kwatera główna ma małe i duże drapaczki, legowiska, bujany fotel, i dużo miejsca na zabawę w zagryź brata. Testują, mruczkują, biegają, a gdy już się zmęczą znajdują jedną z mam i zapałem ciągną mleczko. Milkbar w 5packu jest otwarty przez całą dobę.

I jak tu zmusić je do pozowania do zdjęć? No może w poniedziałek, a dzisiaj wołowinka i pyszne chrupki i nie przeszkadzaj Matka, bo jak majówka to majówka i kot też człowiek wolne mieć musi.. Pełna zrezygnowania idę kosić trawę, zdjęcia już w przyszłym tygodniu, a przyłym Właścicielom tegorocznych kociąt już z góry współczuję, bo dawno tak rozpuszczonych i przytulaśnych kociąt nie miałam :)

Udanej Majówki!